niedziela, 19 maja 2013

Ikony wielkopostne i wielkanocne, cz. 13

Zapraszamy na cykl "ikony wielkopostne i wielkanocne", w którym publikujemy przedstawienia odpowiadające kolejnym niedzielom Wielkiego Postu oraz Wielkanocy. Opisom ikonograficznym, prezentowanym przez Jolantę Wroczyńską, towarzyszą medytacje na bazie poszczególnych ikon. Prowadzi je o. Jacek Wróbel SJ.


Ikona Zesłanie Ducha Świętego

 
Co to ma znaczyć? - mówili jeden do drugiego

Twer, XV w.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, znana w ludowej tradycji Kościoła katolickiego jako Zielone Świątki, obchodzona jest w ósmą niedzielę (pięćdziesiąt dni) po Zmartwychwstaniu Chrystusa, a przed uroczystością Najświętszej Trójcy, która kończy w kalendarzu liturgicznym okres Wielkanocy. Święto zostało ustanowione na pamiątkę zstąpienia Ducha Świętego na zgromadzonych w wieczerniku jerozolimskim Apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy, żydowskiego święta rozpoczynającego żniwa. W Kościele prawosławnym obchodzone jest jako jedno z dwunastu wielkich świąt (gr. Pentekoste, ros. Soszestwije Swiatogo Ducha) i zwane bywa również świętem Trójcy Świętej.

Wydarzenie zstąpienia Ducha Świętego opisane jest w Dziejach Apostolskich:
„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 1-4 i n.)

Święto ustanowione zostało w IV wieku, zaś jego ikonografia pochodzi prawdopodobnie z VI wieku. Zazwyczaj przedstawiane jest ono w sposób dosłowny, zgodnie z opisem Dionizjusza z Furny w jego Hermenejach:
„Dom, a w nim siedzących w krąg dwunastu Apostołów, oraz mała komnata, w której siedzi starzec, trzymający obiema rękami przed sobą chustę okrywającą dwanaście zwiniętych zwojów; starzec ma na głowie koronę z wypisanym na niej słowem Świat [ho kosmos]. Nad domem Duch Święty w postaci gołębicy otoczonej wielkim blaskiem; wybiega z niej dwanaście ognistych języków, z których każdy spoczywa na jednym z Apostołów”.
 
ikona współczesna

 Ikony Zesłania Ducha Świętego przepełnione symboliką i treścią duchową, dlatego poza przedstawieniem wydarzenia jakim jest zgromadzenie Apostołów wokół pustego tronu Chrystusa, ukazują Jego boską obecność wyrażoną przez ogień i światłość w górnej części ikony. Apostołowie ukazani są po obu stronach równolegle, w jednakowej wielkości, symbolizują swą równość wobec Boga i ludzi, którym przekazują Dobrą Nowinę. Mają jednak zróżnicowane atrybuty nauczania, trzymają księgi lub zwoje oraz gesty, wyrażające błogosławieństwo. Bogata jest również kolorystyka szat, jednak na ikonach dominuje zieleń jako kolor symbolizujący w liturgii prawosławnej Ducha Świętego oraz czerwień języków ognia i symbol Bożej miłości. Na dole ikony, pośrodku, najczęściej znajduje się postać starca w koronie i królewskich szatach, z rozłożoną na dłoniach chustą, na której jest dwanaście zwiniętych zwoi. Postać jest symbolem kosmosu, całego stworzenia, ludzkości oczekującej w ciemnościach na Dobrą Nowinę niesioną przez dwunastu Apostołów. Misja apostolskiego światła skierowana jest do całego świata i wyraża powszechną obietnicę zbawienia. Na górze ikony dwie baszty stanowiące zwieńczenie wieczernika i połączone tkaniną symbolizują narodziny Kościoła, który jest spełnieniem starotestamentalnych proroctw i działania Ducha Świętego. Jego nieograniczona moc dominuje nad światem, wysuwając z symbolicznego nieba w półokręgu ogniste języki.


Duccio di Buoninsegna, XIII w

Ikona Zesłanie Ducha Świętego przedstawiana jest historycznie w dwojaki sposób: tak jak zapisano w „Hermenejach” oraz z Bogurodzicą, siedząca na tronie pośród Apostołów. Na przedstawieniach bizantyjskich, poza nielicznymi wyjątkami, nie ma Bogurodzicy, natomiast od drugiej połowy XVI wieku Jej postać pojawia się na ikonach greckich i ruskich. Obecność Matki Bożej w wieczerniku podczas zesłania Ducha Świętego sugerować może zdanie: „znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu” w odniesieniu do wymienienia wszystkich członków spotkania w rozdziale wcześniejszym (Dz 1, 13). Teolog prawosławny Jarosław Charkiewicz podaje:
„Historycznie prawdopodobnym jest, że Matka Boża była obecna podczas tego modlitewnego zebrania Apostołów. Mówi o tym nawet jedno ze starożytnych podań. Dlatego też nie odrzuca się kanoniczności ikon Zesłania Świętego Ducha na Apostołów przedstawiających w ich gronie Bogarodzicę. (…) W tym drugim typie ikonograficznym umieszcza się Bogarodzicę na pustym tronie Chrystusa, pośrodku, między apostołami Piotrem i Pawłem, jak gdyby wieńczyła apostolski Sobór. W ten sposób staje się Ona centralną postacią ikony. Usprawiedliwiając i motywując obecność i miejsce Matki Bożej na tych ikonach podkreśla się, iż jest Ona Tą, która jako czcigodniejsza od cherubinów Królowa Niebios, była najbardziej godna chwały ubogacenia obfitością darów Świętego Ducha. Jej pojawienie się uzasadniane jest też tym, iż Zesłanie Świętego Ducha interpretowano jako uformowanie się wspólnoty, trwającej w modlitwie wraz z Matką Chrystusa”.

Można zatem powiedzieć, że ikona Zesłanie Ducha Świętego wyraża nasze wspólne trwanie na modlitwie w oczekiwaniu na powtórne przyjście Chrystusa.


Ikona gruzińska, emalia na metalu, XII w.


Modlić się ikoną Zesłanie Ducha Świętego

Duch Święty, obietnica Ojca wypełniona przez Syna - Jego zesłanie na świat wieńczy dzieło Jezusa. W Zesłaniu rodzi się Kościół. Rozproszeniu uczniowie i naśladowcy Mistrza z Nazaretu, mocą otrzymanego Ducha, jednoczą się w jedno ciało - a jest to Ciało Zmartwychwstałego - gdyż odtąd będą stanowili Jego widzialny znak obecności. Na świadectwo otrzymanego Ducha, jako pieczęci (dziś powiedzielibyśmy "certyfikatu") potwierdzającej ich nową rolę, otrzymali w chwili Zesłania języki ognia, które spoczęły na ich głowach. Stali się więc widzialnie i symbolicznie świecami (a raczej oliwnymi lampkami, ogarkami, bardziej właściwymi w czasach Jezusa niż świece), które moją nieść światu światłość, w naśladowaniu i reprezentowaniu Tego, który jest największą i ostateczną Światłością Świata.

Drugim znakiem, jaki otrzymali na świadectwo posłania były języki słowa. Każdy z nich odznaczał się innym brzmieniem. Każdy docierał do innych uszu, które tylko "takim" językiem były w stanie się komunikować. Uczniowie zostali więc obdarzeni siłą słowa, które potrafi dotrzeć do słuchaczy różnego kontekstu i różnej proweniencji. Obdarzeni "językiem wymownym" stali się rzecznikami jedynego Słowa i jego jedynej treści jaką jest "pojednanie".

ikona współczesna

Języki ognia i języki wymowne są jednak jedynie zjawiskami towarzyszącymi właściwemu darowi Ducha i wynikającej z niego misji. Darowi powrotu do jedności z Bogiem, darowi harmonii pomiędzy stworzeniem i Stwórcą, jakie On zamierzył u początku stworzenia wszystkiego i jakie dopełnił (choć w naszych oczach i doświadczeniu "dopełnienie" to wciąż się dokonuje, choć jego cel jest jasny) w zmartwychwstaniu Swojego Syna narodzonego w ciele. Dar Ducha Świętego dla Kościoła i dla wszystkich, którzy Kościół tworzą jest więc dziełem prowadzenia do jedności, o którą tak gorliwie modlił się Jezus tuż przed swoją Paschą (por. J 17). Głębokie doświadczenie i wizję tej jedności przeżyli Apostołowie w dniu Pięćdziesiątnicy. Ona też stała się głównym przesłaniem ich głoszenia słowa na wszelkie sposoby i we wszystkich miejscach do których zostali posłani.

Dziełem Ducha Świętego w stworzeniu jest wprowadzanie jedności - na początku poprzez porządkowanie (opis stworzenia świata z Księgę Rodzaju określa je jako "oddzielania": por. Rdz 1), a po grzechu poprzez pojednywanie, tj. burzenie murów przeszkód, które stoją pomiędzy stworzeniami oraz pomiędzy stworzeniem jako całością i Stwórcą. Dziełem Ducha w każdym, który Go otrzymał na chrzcie i bierzmowaniu jest prowadzenie osoby do wewnętrznej spójności, a więc do usunięcia rozdarcia pomiędzy porywami szarpiących nią afektów (św. Jan i św. Paweł określają to wewnętrzne rozdarcie mianem "pożądliwości ciała") a jej głębokim duchowym centrum, tj. "obrazem Bożym" w człowieku, na który został on stworzony (św. Paweł nazywa go "nowym" lub "duchowym człowiekiem", którego mamy "przyoblec" aby wejść w pełną jedność z Bogiem).

Rosja centralna, XVII w.

Czerpanie z daru Ducha Świętego jak przyjmowanie zleconej przez Jezusa misji - przecież jedno i drugie zostało dane każdemu wierzącemu w Niego! - jest więc przede wszystkim budowaniem świadomości jedności; danej najpierw w Duchu, aby ostatecznie ogarnęła także wszelkie "ciało". Jednak jedność ta nie jest - i nigdy nie była, co wystarczy zobaczyć na przykładzie Jezusa działającego wśród ludzi - godzeniem wszystkiego i za wszelką cenę (z czego wynika potem jeszcze większe rozdarcie), ale w wierze, w modlitwie i w cierpliwym działaniu poddawanie najpierw siebie a potem innych jednoczącemu działaniu Ducha.

Pieczęć (certyfikat!) Ducha Świętego, złożona podczas Zesłania w ludzkim sercu (dla nas "Zesłaniem" był chrzest, a każde jedno, po Wielkanocy, jest jego ożywieniem) jest początkiem-zapowiedzią spełniania się obietnicy wielkiego pojednania. My jesteśmy jej "współudziałowcami" - zarówno w pożytku, którym jest doświadczenie wewnętrznego pokoju i miłości, jak i działaniu, od którego zależy skuteczność jej realizacji. W naszym i innych życiu.


Tekst: Jolanta Wroczyńska i o. Jacek Wróbel SJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.