piątek, 5 sierpnia 2016

Warsztaty ikonopisania "Chrystus Pantokrator" - relacja

Przez siedem dni, od 16 do 23 lipca w pracowni Drogi Ikony w Warszawie odbywały się letnie warsztaty ikonopisania w temacie Chrystusa Pantokratora, prowadzone przez Joannę Zabagło. Udział wzięło 8 osób.



Dzielimy się po warsztatowymi refleksjami dwojga uczestników.

*  *  *
Na stołach artystyczny nieład, wśród bajecznie kolorowych pigmentów fruwają papierowe ręczniki i serwetki  ze śladami  starannie wycieranych pędzli. Tak wyglądać mogą tylko stoły  na warsztatach tematycznych prowadzonych przez Joannę.

Od początku króluje niepodzielnie hasło: ”suchy pędzel!”. Łatwo powiedzieć... Jedni mają to już za sobą. Ze spokojem realizują polecenia prowadzącej. Inni, a wśród nich ja, ciągle zmagają się z żywiołem wiecznie zbyt mokrego włosia. Gdy czasem ciszę przerwie czyjeś głębokie westchnienie, ktoś z grupy rzuca ”nie martw się, to siądzie”, i wszyscy w śmiech. Od razu robi się człowiekowi lżej, jest nadzieja. To nic, że trzeba zmyć całą szatę, każdy przecież chce jak najpiękniej przedstawić postać Jezusa  Pantokratora.  Temat niby dobrze znany, przećwiczony a jednak… wielkie zaskoczenie, jak wiele jeszcze można się nauczyć. Równolegle z pisaniem ikon wczytujemy się w słowa  księgi Apokalipsy Św. Jana odszukując fragmenty opisujące  Wszechmogącego Pana. Raz górę bierze skupienie i powaga a raz weselne rozluźnienie (głównie za sprawą jednej z uczestniczek).

W tle tego co się dzieje w pracowni przeżywamy przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Do parafii przybywają grupy pielgrzymów, co chwilę ktoś do nas wpada, a to ksiądz proboszcz prosi o oprowadzenie Rosjan po wystawie  przygotowanej przez Drogę Ikony, a to pielgrzymi ciekawi naszej pracy lub częstujący kanapkami w ramach uczynków miłosierdzia. Nie dają też zapomnieć o sobie liczne chóry parafialne, gromkie „ Błogosławieeeni  miłosieeerni …..” na długo zapadnie nam w pamięci.

Tydzień minął bardzo szybko, a  owocem są wspaniałe ikony i nowe umiejętności. Jeszcze tylko wspólne zdjęcie, pożegnalne uściski a nawet łzy wzruszenia. Piękny, niezapomniany czas. Dziękujemy Asiu i … do zobaczenia na kolejnych warsztatach.

Agnieszka
*  *  *


Warsztaty w połowie lipca w Warszawie zapowiadały się jako uporządkowana, zanurzone w modlitwie, ciszy i skupieniu praca, wg ustalonego planu, nad ikoną Pana naszego Jezusa Chrystusa Pantokratora. Każdy pracował w swoim rytmie rozwijając i doskonaląc umiejętności pamiętając, że Zwycięskiego Chrystusa charakteryzują trzy cechy: przez Niego Bóg stworzył świat, On jest Zbawicielem, i Jemu zostało dane prawo Sądu Ostatecznego. Te prawdy teologiczne są zawarte w Wizerunku Pantokratora: wszechwładza Chrystusa, dobroć i umiłowanie ludzi przez Zbawiciela i surowość sprawiedliwego Sędziego świata, który patrzy w nasze oczy, dla sprawiedliwych jest dobry a fałszywych karze. 
I faktycznie z początku zajęcia były realizowane zgodnie z planem aż do momentu gdy przyjechali pielgrzymi Światowych Dni Młodzieży. Ogromna pozytywna moc i siła wyzwolona poprzez spotkanie ludzi wierzących, żywego Kościoła Chrystusowego, zaowocowała wieloma niesamowitymi wydarzeniami w wymiarze osobistym i wspólnotowym. Kto chciał ten z ogromną radością i zaangażowaniem włączył się w realizację tego wspaniałego dzieła poprzez zwykłe i bezinteresowne ofiarowanie swojego czasu i pracy. Spotkania z pielgrzymami m in. z Rosji, Chile i Kanady zharmonizowały się z rytmem zajęć w pracowni.

Wszystkie działania warsztatowe były zanurzone w modlitwie i kontemplacji. Szczególny wymiar nadawały słowa Apokalipsy św. Jana przywołujące Jezusa Pantokratora, Boga Wszechmogącego, Boga Wszechmocnego. Dzięki perfekcyjnemu przygotowaniu warsztatów przez Joannę, jej cierpliwości i chęci dzielenia się umiejętnościami powstały różnorodne, zgodne z kanonem i piękne w swojej indywidualności ikony Chrystusa Pantokratora.

Słowami Psalmu 97 dziękuję Bogu, że w miłosierdziu Swoim obdarzył nas łaską malowania świętych wizerunków, za to, że pozwolił nam napisać ikony Boga Wszechwładnego.

 Bóg Królem i Sędzią świata!
Pan króluje: wesel się, ziemio, 
radujcie się, mnogie wyspy! 
 Obłok i ciemność wokoło Niego, 
sprawiedliwość i prawo podstawą Jego tronu. Ogień idzie przed Jego obliczem 
i pożera dokoła Jego nieprzyjaciół. 
 Jego błyskawice świat rozświecają, 
a ziemia patrzy i drży. 
 Góry topnieją jak wosk przed obliczem Pana, 
przed obliczem Władcy wszystkiej ziemi. 
 Niebiosa głoszą Jego sprawiedliwość, 
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę. 
 Muszą się wstydzić wszyscy, którzy czczą posągi 
i chlubią się bożkami; 
wszyscy bogowie hołd Mu oddają. 
 Słyszy o tym i cieszy się Syjon 
i radują się córki Judy 
z Twoich wyroków, o Panie! 
 Tyś bowiem, Panie, wywyższony - ponad całą ziemię 
i niezmiernie wzniosły pośród wszystkich bogów. 
 Pan miłuje tych, co zła nienawidzą, 
On strzeże życia swoich świętych, 
wyrywa ich z ręki grzeszników. 
 Światło wschodzi dla sprawiedliwego 
i radość dla ludzi prawego serca. 
 Sprawiedliwi, weselcie się w Panu 
i wysławiajcie Jego święte imię.

Krzysztof
*  *  *

Na fotorelację z warsztatów zapraszamy do naszej galerii foto na facebooku.

Kliknij na zdjęcie:
 
https://www.facebook.com/drogaikony/photos/?tab=album&album_id=839463556153112



fot. Joanna Zabagło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.