piątek, 30 listopada 2012

Ślady Wschodu - cz. 5

Zapraszamy do nowego cyklu fotoreportaży przygotowanych prze Annę Przybycińską, zatytułowanego "Ślady Wschodu". Będą to opowieści o miejscach, gdzie zawiązywały się wczesne wspólnoty chrześcijańskie na podłożu kultury rzymskiej z późniejszymi wpływami niechrześcijańskiego Wschodu. Zaczynamy od Turcji, apostolskiej "Azji Mniejszej", aby potem przejść do Gruzji i Armenii. Obecność kościołów wschodnich oraz ich sztuki zachwyca jeszcze dziś. 

Tam gdzie zaczyna się państwo Plutona, czyli meandry wyroczni


W mitologii rzymskiej Pluton był bogiem świata podziemnego, któremu składano ofiary ze zwierząt o ciemnej sierści – czarnych jagniąt lub świń. W małej jaskini niedaleko teatru w Hierapolis, skąd trujące opary wydzielały źródła Plutonium znajdowało się wejście do jego państwa. Tylko kapłani pobliskiej wyroczni odważali się wejść do jej wnętrza, aby czerpać natchnienie. Miasto Hierapolis (gr. święte miasto) założone w II w p.n.e. korzystało jeszcze z innych blisko położonych źródeł, uznanych za zdrowotne - Pamukkale. Wytryskająca z ziemi gorąca woda o barwie mleka zostawia na wielopoziomowych tarasach wapienne osady. Lecznicza woda uśmierza podobno bóle reumatyczne, leczy choroby skóry, astmę i korzystnie wpływa na wzrok, a na pewno niezwykłe kształty osadów w promieniach wieczornego słońca dostarczają wielu wrażeń estetycznych. Przy drodze z Hierapolis można oglądać starożytną nekropolię z ok. 1200 grobowców greckich i wcześniejszych hetyckich w kształcie okrągłych kopców.

Krzyż wpisany w ośmiokątną gwiazdę - symbol Zmartwychwstania

Starożytne wyrocznie (najbardziej znana w Delfach) odgrywały ważną rolę: pełniły funkcje informacyjno-wywiadowcze posiadając własną sieć informatorów, były ośrodkami bankierskimi i usługowymi. Jako miejsca święte były nietykalne i służyły za skarbce, a dzięki posiadanym zasobom udzielały pożyczek. Wyrocznie były wygłaszane przez pytie (wieszczki), w postaci tzw. oraculum, które następnie kapłani tłumaczyli zainteresowanym. Jednym z takich centrów była Didyma, gdzie świątynię Apollona z białego marmuru i wapienia budował Aleksander Wielki. Budowla nie została ukończona, ale na ścianach zachowały się plany budowlane oraz mniejsza świątynia w środku.

Jest jeszcze jedno miasto, o którym bezwiednie uczymy się od szkoły podstawowej. Zamieszkały już w neolicie Milet, nazywany w Starym Testamencie Jawanem, słynął ze sztuki, kultury i nauki. Tales, Heraklit, Diogenes to miniona najbardziej słynnych mieszkańców miasta. Zniszczony w 494 r. przez trzęsienie ziemi został dobudowany przez Hipodamosa na planie prostopadłych ulic, wietrzonych wiatrem od morza i posiadających kanalizację. Do dzisiejszych czasów w dobrym stanie przetrwał tylko wielki teatr rzymski na 25 000 osób. Na resztę rzeka Meander naniosła muł oddalając równocześnie brzeg morza o 10 kilometrów.

Obejrzyj prezentację klikając na zdjęcie:

Tekst i zdjęcia: Anna Przybycińska

czwartek, 29 listopada 2012

Ex Oriente Lux - Etiopia po raz kolejny

Zapraszamy do wysłuchania kolejnego odcinka audycji Radia Watykańskiego z cyklu "Ex Oriente Lux" autorstwa o. Rafała Zarzecznego SJ poświęconej Etiopii. Tym razem o kongresie etiopistycznym w Diredaua oraz o nowy patriarsze Etiopii.

wtorek, 20 listopada 2012

Poplenerowa wystawa we Lwowie

09 listopada w Muzeum Narodowym we Lwowie imienia Andrzeja Szeptyckiego odbył się wernisaż poplenerowej wystawy ikon powstałych na IV Międzynarodowym Plenerze Ikonopisarskim w Nowicy. Tegoroczny plener skupił malarzy przy tematyce Apostołów oraz świętych równych apostołom. W tym samym czasie w muzeum wyeksponowano ikony powstałe na II Międzynarodowym Plenerze Ikonopisów na Wołyniu. Ikonopisi na wołyńskim plenerze skupili się zaś nad tematem „Wędrujących Świętych”. Wernisaż otworzył występ chóru Majsternia Piesni który wprowadził uczestników oraz zgromadzonych gości w klimat modlitwy.

Majsternia Piesni

W otwarciu wystawy uczestniczyli przedstawiciele konsulatu RP we Lwowie, przedstawiciele Kościoła grecko katolickiego i Kościoła prawosławnego, władze Muzeum Narodowego oraz przedstawiciele podmiotów organizujących plener Nowicki oraz plener na Wołyniu- Stowarzyszenia Przyjaciół Nowicy, Bractwa Młodzieży Greckokatolickiej Sarepta, Drogi Ikony, Katedry Sztuki Sakralanej ASP we Lwowie. Na otwarcie wystawy we Lwowie przyjechała reprezentacja uczestników z Polski oraz Ukrainy, uczestniczący w obu plenerach.

Była to trzecia wystawa po tegorocznym plenerze ikono pisarski w Nowicy. Ikony powstałe podczas tego pleneru gościły już w Krynicy Zdroju oraz Krakowie. Ikony w Muzeum Narodowym we Lwowie będzie można podziwiać do 26 listopada. Następnie kolekcja ikon pojedzie do Łucka ( wystawa od 30 listopada do 08 grudnia) oraz do Warszawy gdzie w Domu Polonii ( od 14 do 31 grudnia) będzie można zobaczyć ikony po raz ostatni.

Zdjęcia z otwarcia obejrzeć można na naszym profilu na facebooku (kliknij zdjęcie):



Czytaj także o otwarciu wystawy na stronie Kuriera Galicyjskiego


Tekst: Sylwia Grużewska
Zdjęcia: Elżbieta Czechowska i Konstanty Czawaga

niedziela, 18 listopada 2012

Ślady Wschodu - cz. 4

Zapraszamy do nowego cyklu fotoreportaży przygotowanych prze Annę Przybycińską, zatytułowanego "Ślady Wschodu". Będą to opowieści o miejscach, gdzie zawiązywały się wczesne wspólnoty chrześcijańskie na podłożu kultury rzymskiej z późniejszymi wpływami niechrześcijańskiego Wschodu. Zaczynamy od Turcji, apostolskiej "Azji Mniejszej", aby potem przejść do Gruzji i Armenii. Obecność kościołów wschodnich oraz ich sztuki zachwyca jeszcze dziś.


Obyś był zimny lub gorący…


Dzieje Apostolskie, a po nich Listy i Apokalipsa św. Jana prowadzą nas drogami rozprzestrzeniania się Dobrej Nowiny i opowiadają o pierwotnych gminach chrześcijańskich położonych m.in. na terenie dzisiejszej Turcji. Jedne kościoły otrzymywały specjalnie pisane listy lub upomnienia, inne znamy jako miejsca działalności apostolskiej m.in. św. Pawła i Barnaby.

Perge - brama helleńska

Tym dwóm apostołom przypisuje się działalność w Perge (nazwa oznacza „bardzo ziemski”).  Miasto założyli wg legendy żołnierze powracający spod Troi w VII w p.n.e.. Choć było uznawane za port, od morza dzieliło go ok. 20 km. Takie położenie chroniło dobytek mieszkańców od ataku piratów.  Biskupstwo w Perge przetrwało do 1084 roku, a samo miasto zniszczone przez trzęsienia ziemi zamarło jeszcze w okresie rzymskim. Dzięki temu jednak możemy podziwiać jego dość dobrze zachowane ruiny, wśród nich mury i dwie bramy (w tym okrągła tzw. helleńska), teatr z II-IV w. na 15 000 osób i stadion na 10 000 osób oraz Cardo – główną ulicę miasta o szerokości 20 m zorientowaną w kierunku północ – południe, z dwoma pasami ruchu i wodą płynącą kanałem przez środek.

Z kolei Laodyceę (oznaczającą „prawo ludu”) wybudował w III w p.n.e. Antioch II na cześć małżonki Laodike. Gminę chrześcijańską założył tu Epafras, ale i św. Paweł pisał do niej listy. Jednak najbardziej przejmujące słowa kieruje do tutejszego kościoła autor Apokalipsy:
 „Obyś był zimny albo gorący! A tak skoro jesteś letni i ani gorący ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,16).

Ten obraz musiał być czytelny dla mieszkańców miasta, które miało własne gorące i zimne źródła. Ciekawe czy chrześcijanie wzięli sobie do serca słowa Jana i otworzyli drzwi Kołaczącemu? Kamienne ruiny i pusty hipodrom po trzęsieniu ziemi z 494 r., zdają się niemo ostrzegać, aby i nas nie spotkało odrzucenie z powodu letniości serca. W końcu z bogactwa i samowystarczalności Laodycei nic nie pozostało…

Obejrzyj prezentację klikając na zdjęcie:

 
Tekst i zdjęcia: Anna Przybycińska

Ex Oriente Lux - Etiopia po raz kolejny

Zapraszamy do wysłuchania kolejnego odcinka audycji Radia Watykańskiego z cyklu "Ex Oriente Lux" autorstwa o. Rafała Zarzecznego SJ poświęconej Etiopii. Tym razem o etiopskich imionach i kulturze ubioru.