czwartek, 28 czerwca 2012

Oblicza ikony - wystawa w Muzeum Regionalnym w Łęcznej

W czwartek, 5 lipca, w Muzeum Regionalnym w Łęcznej zostanie otwarta wystawa "Oblicza ikony. Ukraińskie i polskie ikony współczesne". Będzie to już trzecia wspólna wystawa pracowni Droga Ikony oraz studentów Katedry Sztuki Sakralnej Narodowej ASP we Lwowie. Jej pierwsza odsłona miała miejsce w Muzeum Południowego Podlasia we wrześniu 2011. Wystawa ta została także nagrodzona w Konkursie na Najciekawsze Wydarzenie Muzealne 2011, organizowanym przez Podlaski Oddział Stowarzyszenia Muzealników Polskich.


Wystawa została będzie towarzyszyć Festiwalowi Kultury Ukraińskiej, który corocznie odbywa się w regionie.



Ikony na szkle - wystawa prac Oksany Vynnyczok

5 lipca o godz. 18.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Stanisława Gabryela w Gorlicach odbędzie się wernisaż ikon na szkle Oksany Vynnyczok. Ks. Mitrat Jan Pipka wygłosi prelekcję "Fenomen ikony w duchowości chrześcijańskiej". Oksana Vynnyczok była uczestniczką III Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisów w Nowicy.


 Źródło: Katarzyna Jakubowska-Krawczyk

Kost' Markowycz - natchnienie przychodzi przy pracy

Od 5 czerwca we lwowskiej galerii Iconart oglądać można wystawę ikon Kostka Markowycza "Opisane słowo",  który od 1996 roku jest liderem grupy ikonograficznej "Favor".

Kostko Markowycz

Droga artystyczna Markowycza naznaczona została przez dwa ważne fakty - osobę dziadka, który był  prawosławnym władyką, autorem wielu opracowań dotyczących ikonografii oraz początki odradzania się ukraińskiego życia religijnego, którego był świadkiem i uczestnikiem.


Prace Kostka Markowycza można oglądać zarówno na zachodniej Ukrainie, w Rumuni a nawet w Australii. Wśród nich wymienić wypada polichromię w cerkwi Poniesienia Krzyża w Sugecie w Rumuni, sklepienie w cerkwi śśw. Piotra i Pawła, Włodzimierza i Olgi we Lwowie, ikonę Bogurodzicy dla Cerkwi Uspieńskiej we Lwowie i wiele innych, gdyż autor ma na swoim koncie polichromie do kilkunastu świątyń.

Otwarcie wystawy we lwowskiej galerii Iconart

Ikony artysty są bardzo graficzne, ogromną rolę odgrywa w nich linia. Krytycy zachwycają się sposobem w jaki łączy on technikę grafiki z malarstwem ikonowym.

Otwarcie wystawy we lwowskiej galerii Iconart
 
Malowanie czy pisanie ikon brzmi dla mnie nienaturalnie, to raczej jeden ze sposobów poznania Boga - wyznaje autor. Są ikony, które powstają na zamówienie i takie, których powstanie wyprzedza długi proces teologicznych i artystycznych rozważań. Te dwa aspekty są ściśle ze sobą związane, bo ważne jest, aby ikona nie wychodziła poza swoje funkcje, aby inspirowała do modlitwy i duchowych rozmyślań, ale jednocześnie niosła w sobie pewien impuls artystyczny, działała nie tylko poprzez temat, ale i poprzez formę, kolor... - dodaje

Artysta chętnie czerpie ze starych tradycji ikonograficznych jednak nie tyle je powtarza ile interpretuje.  Uważa, że tradycja powinna być  uwspółcześniana. Ważne jest dla niego pojawianie się w malarstwie ikonowym nowych tematów choć jak zaznacza czasami dochodzi do absurdu, czego przykładem jest ikona na Euro 2012.

Kost' Markowycz od samego początku oprócz pracy artystycznej dzieli się swoją wiedzą z innymi. Pracował w katedrach rysunku i malarstwa Lwowskiego Koledżu im. Ivana Trusza, a od 1998 jest wykładowcą w katedrze malarstwa sakralnego Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie.
Moja praca jako wykładowcy sprzyja rozwojowi twórczości. Z młodzieżą trzeba dzielić się doświadczeniem, ale też wiele można się od nich nauczyć. Młodym często brakuje umiejętności, które się zdobywa poprzez żmudną pracę, ale jest w nich świeżość i nowe spojrzenie - mówi.

Kostko Markowycz był uczestnikiem II i III Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisów w Nowicy.

Realizacje tablicowe Kostiki Markowycza
Realizacje ścienne Kostiki Markowycza


Tekst: Katarzyna Jakubowska-Krawczyk
Zdjęcia: archiwum Artysty

środa, 27 czerwca 2012

Warszawska wystawa: Ikona - Spotkanie Niespotykanego

Na zakończenie roku pracy i nauczania 2011/2012 w galerii na piętrze kościoła bł. Władysława z Gielniowa w Warszawie w dniach 23- 24 czerwca odbyła się wystawa prac ikonografów reprezentujących różne współczesne warsztaty pisania ikon. Próba odpowiedzi na pytanie jak dziś tworzyć ikonę dla  Kościoła, jak ikona towarzyszy na drodze rozwoju duchowego współczesnego chrześcijanina.


Kilkadziesiąt ikon dojrzałych ikonografów i ich uczniów dopełniły prace dzieci z klas 1-4  ze świetlicy szkoły podstawowej nr 22 w Warszawie powstałe na warsztatach w Muzeum Ikon. Kustoszem wystawy była Elżbieta Jackowska- Kurek.

  
Msza dziękczynna za rok pracy oraz w intencji wszystkich ikonografów, jak też osób dzięki którym mogła powstać  wystawa odbędzie się dnia 3 lipca o godz 7.00 w tym samym kościele.


Źródło: Elżbieta Jackowska-Kurek

Nowickie ikony na Białorusi

8 czerwca 2012 r. w siedzibie Instytutu Teologicznego Mińskiego Uniwersytetu odbył się wernisaż wystawy „Ikony”, która będzie prezentowana do 8 lipca. Mińska wystawa przedstawia wybrane prace z dorobku trzech edycji Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisania organizowanych w Nowicy od 2009 r. 


Wystawę 30 ikon prezentujących Zbawiciela, Bogurodzicę oraz Proroków uzupełniają fotografie autorstwa gorlickiego fotografika, Wacława Bugno, który towarzyszy malarzom od pierwszej edycji tego przedsięwzięcia. Wystawa w Mińsku otwiera cykl prezentacji, na Białorusi, ikon powstałych w trakcie Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisów w Nowicy. Od połowy lipca będą one eksponowane w Grodnie w soborze katedralnym, a następnie w październiku sanktuarium w Żyrowicach.



==> Przeczytaj więcej o Międzynarodowych Warsztatach Ikonipisów w Nowicy

 Źródło: SPN

wtorek, 26 czerwca 2012

Warsztaty ikonopisania 2-stopnia - Falenica 2012

Od 10 do 16 czerwca, w jezuickim ośrodku rekolekcyjno-konferencyjnym ECCC w Warszawie-Falenicy odbyła się kolejna sesja plenerowych warsztatów ikonopisania 2-stopnia prowadzona przez pracownię Droga Ikony. Ich tematem była tradycyjnie ikona Matki Bożej. Podczas 6 dni wspólnej modlitwy i pracy 15 uczestników - absolwentów kursów podstawowych, kształconych w wielu różnych ośrodkach ikonopisania z Polski i Europy, zgłębiało ducha ikony Theotokos w oparciu o wiedzę teologiczno-ikonograficzną oraz warsztatową. Owocem wspólnego spotkania były półpostaciowe ikony Bożej Rodzicielki, pobłogosławione w ostatni dzień warsztatów przypadający we wspomnienie Niepokalanego Serca NMP.
Sześciodniowe warsztaty prowadzili: o.Jacek Wróbel SJ i Joanna Zabagło.

Uczestnicy i prowadzący Warsztaty ikonopisania 2-stopnia w Warszawie-Falenicy

Bogatą foto-relację z falenickich warsztatów można obejrzeć na naszej stronie na fecebook'u.

Kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć album: 
  


poniedziałek, 25 czerwca 2012

Semestr wiosenny 2012 w pracowni Droga Ikony

W semestrze wiosennym 2012 w pracowni Droga Ikony odbyło się 8 serii warsztatów tematycznych z ikonopisania i technik pozłotniczych, w których łącznie udział wzięło ok. 70 osób. Zajęcia w trybie cotygodniowym lub zjazdów weekendowych prowadzili doświadczeni ikonopisi związani z naszą pracownią: Michał Szwarc, Barbara Mindewicz, Gabriela Janik i Joanna Zabagło. Warsztaty tematyczne proponowane przez Drogę Ikony, cieszące się coraz większym zainteresowaniem, są propozycją doskonalenia warsztatu, przeznaczone dla absolwentów kursów podstawowych 1 i 2 stopnia. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się kontynuować tę linię pogłębiania warsztatu i ducha ikony dzięki rozwijającej się współpracy z ikonopisami wywodzącymi się także z innych interesujących ośrodków.

Foto-relację z niektórych warsztatów tematycznych przeprowadzonych w pracowni Droga Ikony można obejrzeć na naszej stronie na facebook'u.

Kliknij na poniższe zdjęcia, aby obejrzeć dostępne albumy:

                                              Warsztaty tematyczne: ikona Deesis

                                              Warsztaty tematyczne: Trójca św. ST

niedziela, 24 czerwca 2012

Ex Oriente Lux - Etiopia, po raz osiemnasty

Zapraszamy do wysłuchania kolejnego odcinka audycji Radia Watykańskiego z cyklu "Ex Oriente Lux" autorstwa o. Rafała Zarzecznego SJ poświęconej Etiopii. Dziś kolejna część opowieści o stolicy kraju - Addis Abebie, a szczególnie o tamtejszych monumentach.
 


==> Przeczytaj i posłuchaj więcej o Etiopi 

czwartek, 21 czerwca 2012

Egipt - Kraina początków - cz. 4

Zapraszamy do cyklu foto reportażu przygotowanego przez Annę Przybycińską, poświęconego dawnemu Egiptowi, krainie wielu początków - starożytnej kultury, Starego Przymierza oraz chrześcijańskiego monastycyzmu.

Pustynia pomiędzy Nilem a Morzem Czerwonym.


Pustynia - ogromna przestrzeń różnokolorowych kamienistych gór, poprzecinana piaszczystymi wadi – dolinami okresowych rzek. Bliżej Nilu góry przechodzą w krajobraz piaszczysty. Kolory gór są trudne do opisania, bo różne w zależności od pory dnia. Geolog znajdzie tu pełno wapieni, łupków, kwarców czy granitów – dla laika-kolorysty łatwiej będzie powiedzieć, że niektóre góry są fioletowo-czarne, inne rude, inne znowu składają się z kamieni na zewnątrz fioletowych, w przełomie turkusowo-zielonych albo w paski od szaro-zielonego aż do żółtego. Niestety, zdjęcia nie oddają tej mnogości barw.


Wodę na pustyni można znaleźć w odwiecznych studniach albo w źródłach, z których najciekawszym dla mnie było napotkane w tym roku źródło „mojżeszowe” – z pękniętej skały do niecki ciekła woda. Skała była wilgotna, nie mokra, ale w niecce było stale trochę wody.

Skąpa roślinność zadziwia swą siłą i wolą przeżycia. Maleńkie kwiatki wyzierają ze szczelin skał, ogromne kępy suchych krzaków zielenią się raz na kilka lat, ogromne akacjowate drzewa powyginane wiatrem i na niższych gałęziach ogryzione przez wielbłądy z liści. Nie mam pojęcia ile gatunków roślin tam rośnie, kilka czy kilkadziesiąt. Podobno tam, gdzie przejedzie choćby samochód niebawem pojawi się zieloność. Nie wiem ile w tym prawdy, na pewno jednak widać szlak rzek okresowych znaczony drzewami. Nad samym morzem rośnie szczególna roślina – jest regularnie zalewana przez fale morskie, jednak potrafi odfiltrować sól, którą gromadzi w kryształkach ukrytych między korzeniami.

Wśród takich roślin nadmorskich kwitł przed wiekami port w Berenike. Założony przez Ptolemeusza II służył ludziom do początków panowania arabskiego. To tu kończyły swą trasę statki płynące z dalekiego wschodu, Indii i południowej Afryki. Port ten zbudowany z rafy koralowej nie miał swojego ujęcia wody. Była ona dowożona z okolicznych gór. Pustynne miasto portowe zostało opuszczone, gdy dostarczanie wody przestało być opłacalne. Po wiekach przyszli tu archeolodzy, którzy od czterech lat wraz z archeologami z Polski w ramach „Berenike Project” odkrywają dzieje tego miejsca i okolicy.

  
Wróćmy jednak na pustynię. Trzeba wspomnieć, że nie zawsze była tak jak dziś wysuszoną przestrzenią. W okresie późnego neolitu, czyli świtu cywilizacji, tereny te były na tyle wilgotne, że można było przepędzać tędy bydło, potrzebujące regularnego pojenia. Po tych czasach zostały nam liczne ryty naskalne oraz odkryte zaledwie dwa lata temu Wadi Khashiab megalityczne pochówki bydła. Są to ogromne kurhany – 25 metrowej średnicy kręgi kamienne otoczone ciosami bazaltowymi dochodzącymi do 2 m wysokości. Więcej o tych odkryciach można przeczytać na stronie

Tak jak dziś pustynię przecinają nitki asfaltu, tak dawniej pokrywała ją sieć dróg z oddalonymi o kilka godzin marszu studniami oraz strzegącymi je fortami. Były to trasy wyznaczone przede wszystkim dla kupców. Pamiętajmy, że Egipt prowadził ożywiony handel z dalekim wschodem, gdzie ważnym punktem przeładunkowym były porty morza czerwonego. Jedna z takich dróg została wytyczona wzdłuż doliny Wadi Abu Greya. Od portu w Berenike do wejścia w dolinę jest mniej więcej pięć godzin marszu, aż po Nil drogi strzegą jej fortece późno hellenistyczne i rzymskie, często oddalone od siebie o zaledwie kilkadziesiąt metrów. Strzegły one cystern i studni położonych w dolinie.

Innym ciekawym stanowiskiem skrytym wśród gór pustyni Wschodniej jest kamieniołom porfiru Mons Claudianus. Wykuto tu monolityczne kolumny, zdobiące po dziś rzymski Panteon. Krańce kolumn zostawiano szersze, aby w transporcie morskim się nie poobijały. Wykute kolumny były wiązane do osłów (ok. 50 osłów na jedną kolumnę), które ciągnęły je nad Nil. W linii prostej jest to ok. 160 km. Za zaplecze aprowizacyjne, medyczne, rozrywkowe i administracyjne kamieniarzy służył fort. Jego ruiny gdzieniegdzie zachowały kilka kondygnacji. Wszystko zbudowane z kamieni kładzionych bez zaprawy. Sufity i dachy stanowiły ogromne ciosy kamienne szerokości pomieszczenia. Pokoje były tynkowane i prawdopodobnie zdobione.

W ten sam sposób były budowane wszystkie zwiedzone w ramach „Berenike Project” miasteczka pustyni wschodniej: osady przy kopalniach szmaragdów, miasto kontrolujące wydobycie kruszców z okolicznych dolin, osada strażnicza u wylotu Wadi. Dziś dostępne jedynie dla Beduinów.

kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć foto prezentację

 
  ==> zobacz pozostałe odcinki "Kraina początków"
 
Tekst i zdjęcia: Teresa Witkowska

Gruzińskie klimaty - spotkanie i wystawa fotografii

Centrum Myśli Jana Pawła II - Galeria Pierwsze piętro zaprasza na spotkanie z cyklu "Polska przybliża świat", zatytułowane "Polska - Gruzja: spotkania przyjaciół".  Poprowadzi je Elżbieta Jackowska-Kurek. Wydarzeniu towarzyszyć będzie wystawa zdjęć Gieorgiego Gogiberidze "Gruzińskie klimaty".


Spotkanie odbędzie się 22 czerwca o godz. 19.00 w Centrum Myśli Jana Pawła II, Pierwsze piętro, ul. Foksal 11, lok. 30, Warszawa.

 

piątek, 15 czerwca 2012

Rozmowy z ikonografami - Jerzy Nowosielski

Centrum Myśli Jana Pawła II, Galeria Pierwsze piętro, zaprasza na kolejne spotkanie z cyklu "Rozmowy z Ikonografami", tym razem poświęcone postaci Jerzego Nowosielskiego. O duchowym wymiarze twórczości prof. Nowosielskiego i tajemnicach ikon opowiedzą Elżbieta Jackowska-Kurek, ikonograf i moderator spotkań oraz Michał Bogucki, dyrektor Muzeum Ikon w Warszawie.


Spotkanie odbędzie się 20 czerwca, godz. 18.00 w Centrum Myśli Jana Pawła II, Pierwsze piętro, ul. Foksal 11, lok. 30, Warszawa.

 

Egipt - Kraina początków - cz. 3

Zapraszamy do nowego cyklu foto reportaży Anny Przybycińskiej poświęconego dawnemu Egiptowi, Krainie wielu początków - starożytnej kultury, Starego Przymierza oraz chrześcijańskiego monastycyzmu.
 

Kwiaty pustyni


Pod koniec III i na początku IV w. n.e. następuje w kościele niezwykłe orzeźwienie duchowe. Kończy się prześladowanie chrześcijan. Można wyjść z ukrycia. Jednocześnie wiele mężczyzn i kobiet poszukuje głębszego zrozumienia Ewangelii i życia w Jej duchu. Opuszczają oni miasta i udają się na miejsca pustynne by tam na nowo odczytać i wcielić w życie naukę Chrystusa. Z czasem wokół wybitnych Ojców i Matek pustyni gromadzą się naśladowcy – uczniowie.  W ten sposób (w gigantycznym skrócie) powstał się w kościele ruch monastyczny, który rozwinął się i rozprzestrzenił w basenie Morza Śródziemnego. Pustynie zakwitły pojedynczymi celami i klasztorami. Jedne jak choćby klasztor Św. Katarzyny na Synaju przetrwały do naszych czasów, inne opuszczone uległy zapomnieniu i teraz po wiekach są odkrywane na nowo przez archeologów. Do dziś jednak przetrwała pamięć o wybitnych pustelnikach np. Antonim i Pawle z Teb (pierwszych pustelnikach) czy Pachomiuszu twórcy pierwszej reguły mniszej; a także pisma – historie życia czy apoftegmaty (przypowieści mądrościowe, wskazania) ojców i matek pustyni.


Dolina Wadi El Natrun, której nazwa pochodzi od minerału wykorzystywanego w mumifikacji, jest usiana klasztorami. Brodaty mnich oprowadza po klasztorze św. Bishoya z IV w pokazując m.in. refektarz i wieżę nad bramą, gdzie głos dzwonka obwieszczał przybycie gościa a przez otwór można było spuszczać kosze z chlebem lub naczynia z wodą. Mury miały praktyczne znaczenie. Nie tylko oddzielały mnichów od świata zewnętrznego, ale także chroniły przed dzikimi zwierzętami i zwykłymi rabusiami. W kościele zachowało się kilka starych fresków. Koptowie chętnie pielgrzymują całymi rodzinami do klasztoru i modlą się przy grobie świętego Bishoya. Pobożna legenda mówi, że obmył on nogi samego Chrystusa. Taką właśnie scenę ukazuje fresk przy bramie do ogrodu. Klasztory to prawdziwe skarbnice ksiąg i ikon. Pod kolejnymi warstwami tynków, często przypadkowo, odkrywane są coraz wcześniejsze malowidła. Dzięki nim poznajemy kolejne etapy rozwoju ikonografii chrześcijańskiej.

kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć foto prezentację


Klasztor El Suriani. Kościół z wysokimi bielonymi ścianami z freskami datowanymi na XIII wiek w czaszach trzech nisz. Tak było do 1995 roku, kiedy robotnikowi zakładającemu kabel elektryczny omsknął się młotek. Spod tynku wyjrzał fragment fresku z VII wieku niesamowitej klasy. Podobne freski dotąd można było oglądać jedynie w witrynach muzeum koptyjskiego w Kairze. Okazało się, że cały kościół był pierwotnie zdobiony. Konserwatorzy, w tym ekipa z Polski, od kilku lat pieczołowicie zdejmują starszy tynk. Zdjęto też freski XIII wieczne, które zachowano do ekspozycji w muzeum.

Klasztor Baramous nie ma szczególnych fresków, natomiast jest tam miły klimat. Znajdują się tu sarkofagi wielu zacnych i zasłużonych mnichów, w tym kilku biskupów. Wierni odwiedzający klasztor modlą się przy grobach świętych, śpiewają hymny ku ich chwale – teksty litanii są wypisane na podświetlonych kasetonach z wizerunkami świętych. Zapisują swoje intencje na małych karteczkach, które pocałowawszy wtykają naokoło skrzyni z szczątkami świętego lub jego ikony.

Klasztor Świętego Pawła z Teb. Jak wiadomo, Święty Paweł uciekał przed ludźmi, w poszukiwaniu miejsca do samotnej modlitwy. Gdziekolwiek się jednak przenosił, rychło znajdowali się uczniowie, którzy chcieli go naśladować.  Znalazł w końcu opuszczony fort hellenistyczny nad Morzem Czerwonym. Kiedy i tu znaleźli go czciciele przeniósł się do groty opodal fortu, gdzie przychodził raz dziennie napić się wody z bijącego tam do dziś źródła. Żywił się połówką chleba przynoszoną mu codziennie przez kruka. Gdy odwiedził go mieszkający niedaleko święty Antoni, kruk przyniósł cały chleb. Gdy Antoni odwiedził go ponownie, lecz Paweł już nie żył. Umarł w pozycji modlitewnej, na kolanach. Święty Antoni poprosił dwa lwy siedzące nieopodal żeby wykopały grób, co uczyniły. Stąd też atrybutami świętego są kruk z chlebem i dwa lwy. Zabudowania klasztorne rozsiane są dziś po całej ogromnej dolinie, turyści mają wstęp tylko do części najstarszej – mogą snuć się wśród budynków jednej z lepiej zachowanych w Egipcie twierdz hellenistycznych i wejść z przewodnikiem do groty świętego oraz pomieszczenia gospodarczego i starego refektarza, w których zgromadzono naczynia od początku istnienia klasztoru. Grota św. Pawła przerobiona jest na kaplicę. W niszy znajduje się murowany grób świętego, drewniany ikonostas z małymi ikonkami oddziela sacrum od profanum. Ściany pokryte są freskami „ciekawej” klasy.

kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć foto prezentację
 
 ==> zobacz pozostałe odcinki "Kraina początków"
 
Tekst i zdjęcia: Anna Przybycińska i Teresa Witkowska

niedziela, 10 czerwca 2012

Ex Oriente Lux - Etiopia, po raz siedemnasty

Zapraszamy do wysłuchania kolejnego odcinka audycji Radia Watykańskiego z cyklu "Ex Oriente Lux" autorstwa o. Rafała Zarzecznego SJ poświęconej Etiopii. Dziś kolejna część opowieści o stolicy kraju - Addis Abebie, a szczególnie o tamtejszym szkolnictwie wyższym.
 


==> Przeczytaj i posłuchaj więcej o Etiopi 

czwartek, 7 czerwca 2012

Egipt - Kraina początków - cz. 2

Zapraszamy do nowego cyklu foto reportaży Anny Przybycińskiej poświęconego dawnemu Egiptowi, Krainie wielu początków - starożytnej kultury, Starego Przymierza oraz chrześcijańskiego monastycyzmu.

Z Egiptu wezwałem Syna, w Egipcie mam swoich synów


Istnieje cała mapa miejsc, które tradycja wiąże z pobytem Świętej Rodziny w Egipcie. Ich lista powstała na podstawie relacji objawionej przez Matkę Bożą koptyjskiemu papieżowi Teofilowi, który był 23 patriarchą Aleksandrii. W Kairze wskazuje się m.in. studnię, do której mogła chodzić Maryja po wodę i stojącą przy niej synagogę, gdzie odnaleziono cenne księgi Starego Testamentu (dawniej był tu kościół św. Michała), czy kościół św. Sergiusza w miejscu odpoczynku św. Rodziny. 


W tzw. wiszącym kościele p.w. św. Jerzego, znajdujemy ikony podpisane w języku arabskim. Praktyka ta przyjęła się w XII w. wraz z napływem ludności arabskiej. Pomimo dyskryminacji i prześladowań ze strony muzułmanów, chrześcijańską tradycję pielęgnuje kościół koptyjski, którego wyznawcy stanowią ok. 10% mieszkańców Egiptu. Słowo „Kopt” pochodzi z greckiego „aigyptos”, czyli Egipcjanin. Uważa się, że Koptowie są potomkami starożytnego ludu jeszcze z czasów faraonów, ale trudno to potwierdzić. Dziś jedynie niezakrywanie głowy przez kobiety i tatuaże z krzyżem na rękach świadczą o odmienności tej grupy od napływowej, muzułmańskiej ludności arabskiej. Język koptyjski zaniknął w życiu codziennym, ale przetrwał w liturgii koptyjskiej. Głową kościoła koptyjskiego jest papież Aleksandrii - do marca b.r. Szenuda III (zmarły 17 marca 2012).
Chrześcijaństwo trafiło do Egiptu dzięki pracy misyjnej m.in. św. Marka Ewangelisty. Jego relikwie spoczywają w sarkofagu, w specjalnie wybudowanej kaplicy współczesnej katedry. Św. Marek zginął śmiercią męczeńską z rąk rzymskich żołnierzy w Aleksandrii. Symbolem św. Marka w malarstwie jest lew.

Warto także wspomnieć o niezwykłych zdarzeniach, jakie miały miejsce w latach 1968-1971 w kościele koptyjskim w Zeitoun. Przez prawie trzy lata trwały tu objawienia Matki Bożej. Po raz pierwszy młodą kobietę spacerującą po kopule świątyni zauważyli pracujący w pobliżu mechanicy i kierowcy. W kolejnych dniach (a raczej nocach) widzieli ją wszyscy – chrześcijanie, muzułmanie i niewierzący. Maryja nic nie mówiła. Chodziła po dachu świątyni w otoczeniu niebiańskich istot przypominających gołębie, albo klęczała przed krzyżem. Czasem trzymała w ręku gałązkę oliwną. Niekiedy wokół Jej głowy widać było gwiazdy a w powietrzu nosił się zapach kadzidła. Objawienia w Zeitoun zostały uznane przez kościoły koptyjski, katolicki i prawosławny. Towarzyszyły im liczne nawrócenia i uzdrowienia. Do dziś można oglądać zdjęcia z objawień zamieszczone w ówczesnej prasie lokalnej.

kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć foto prezentację




 ==> zobacz pozostałe odcinki "Kraina początków"
 
Tekst i zdjęcia: Anna Przybycińska

wtorek, 5 czerwca 2012

Ex Oriente Lux - Etiopia, po raz szesnasty

Zapraszamy do wysłuchania kolejnego odcinka audycji Radia Watykańskiego z cyklu "Ex Oriente Lux" autorstwa o. Rafała Zarzecznego SJ poświęconej Etiopii. Dziś piąta część opowieści o stolicy kraju - Addis Abebie, a szczególnie o tamtejszym muzeum antropologicznym.
 


==> Przeczytaj i posłuchaj więcej o Etiopi